8 grudnia do naszej wspólnoty oazowej przybył (z kilkudniowym opóźnieniem) św. Mikołaj.
Wszystko zostało mu wybaczone dzięki wymarzonym prezentom, jakie przyniósł uczestnikom. Na twarzy każdego malował się wielki uśmiech i to Mikołajowi podobało się najbardziej. Z racji tego, że następnego dnia Mikołaj był umówiony jeszcze ze scholą parafialną pozwoliliśmy Mu udać się na zasłużony odpoczynek. My natomiast w radosnej atmosferze zabraliśmy się do pracy. Jak co roku przygotowaliśmy szlachetną paczkę dla potrzebującej rodziny z naszej diecezji. To właśnie pokazało nam, że bezinteresowne dawanie może cieszyć jeszcze bardziej!